ziomus - 2007-09-14 16:20:53 |
Tutaj dajemy wszystkie kawały/dowcipy jak wolicie :D do tego tematu ja dam pierwszy
Idźie gościu przez park patrzy małe dziecko klęczy na trawniku pyta dziecko -Chłopczyku co robisz? -Zbieram kupy psze pana -To bardzo ładnie ale tutj jedną pominołeś. -Eee.....taka juz mam
|
Sabaku No Gaara - 2007-09-14 20:08:04 |
idzie koles do doktoro i wyjmuje huja lekarz-co ci dolega koles-nic lekarz-co maly? koles-nie lekarz-co duzy koles-Nie!! lekarz-a co ci wkoncu dolega koles - nic ale taki fajny nie :D
***Naruto Uzumaki: Ekhm... Probuj nioe uzywac wulgaryzmów pisz je raczej w ten sposób hu*a. A swoja drogą niezły ten kawał xD TAKI FAJNY NIE?
|
Yondaime_Naruto - 2007-09-16 19:19:26 |
no, nizely kawal^^ ja tam za duzo nie znam to sie nie bede wypowiadac tylko komentowac :D
|
ANBU Kakashi - 2007-09-18 15:18:29 |
Przychdzi blondynka do sex-shopu z zamiarem kupna wibratora. Sprzedawca sie pyta: - Może ten "kukurydza"? - Nie, nie... - A ten "big black"? - Nie... ale ten bedzie dobry, o tak, ten! - Ok. Zapakować? Blondynka lekko zażenowana łapie sie za kostki i mówi: - Tak proszę
Edytuj posty =.= ziomus
|
shikamaru_16 - 2007-09-18 16:52:12 |
Mówi mąż do żony: -Kochanie, kupiłem różne smaki prezerwatyw i zrobimy tak: ja będę je po kolei zakładał a ty będziesz zgadywać jaki smak. -OK- odpowiedziała żona Próbuje i próbuje i w końcu mówi: -Serowo-cebulowy -Aleś ty głupia-mówi mąż-Jeszcze nie założyłem.
|
ANBU Kakashi - 2007-09-19 12:53:23 |
- Ktoś mi ukradł rower - skarży się pastorowi ksiądz. - Wiem jak go możesz odzyskać. Jutro w czasie mszy wymień dziesięć przykazań, kiedy dojdziesz do 'nie kradnij' jeden z parafian na pewno się zaczerwieni. Kiedy w poniedziałek pastor spotkał się z księdzem i spytał: - Czy wyjaśniła się sprawa z rowerem? - Tak, zrobiłem jak mi poradziłeś, a kiedy doszedłem do 'nie cudzołóż', przypomniałem sobie, gdzie go postawiłem...
Naczycielka pyta się dzieci: - Ile mucha ma nóg? Z klasy odzywa się Jasio: - A Pani to już nie ma większych zmartwień??
|
Uchiha Sasuke - 2008-02-25 18:05:48 |
Dlaczego Owca Płacze?.......... BO MA MĘŻA BARANA!!!!!!:D
|
Madara Ucicha - 2008-09-20 19:29:45 |
Czym się różni blondynka od żaby? Żaba czasem kuma xD
|
nakos - 2009-02-22 16:43:24 |
hehe dobre kawały
|
motochi uchiha - 2009-12-07 17:12:00 |
czym się różni murzyn od opony? Jak się żuci na mużyna łańcuch to zacznie rapować
albo:Dlaczego murzyni mają białe łapy? bo jak ich smażyli to się trzymali kija
|
motochi uchiha - 2009-12-27 14:28:18 |
dupa fajowe kawały heh
|
Yamato Uzumaki - 2010-02-11 22:08:52 |
Ja mam kilka Przychodzi baba do lekarza i wymienia objawy choroby -Lekarz: no to trzeba przepisać czopki Baba przychodzi po tygodniu i mówi że nic nie pomogło -Lekarz: No to przepiszemy pani jeszcze 2 paczki Baba przychodzi tak 3-4-5 raz a Lekarz mówi CO PANI TE CZOPKI JE CZY JAKI ? a baba na to: A co może mam sobie je w dupę wkładać?
Następnego dnia w pracy, przy kawie rozmawiają dwie koleżanki: - Jak tam Twój wczorajszy sex? -beznadzieja... mąż przyszedł do domu, w 3 minuty zjadł obiad, potem 4 minuty bzykania i po dwóch minutach spał... A u Ciebie? - No u mnie rewelacja mąż przyszedł do domu, zabrał mnie na przepyszna romantyczną kolację. Później przez godzinę wracaliśmy do domu spacerkiem przez miasto, potem świece i godzina przecudownej gry wstępnej. Następnie godzina nieziemskiego sexu a na koniec wyobraź sobie, ze przez godzinę rozmawialiśmy czule ze sobą. Bajka po prostu! W tym samym czasie rozmawia ze sobą dwóch kolegów: - Jak tam Twój wczorajszy sex? - No zaje-biście! Przychodzę do domu, obiad na stole, zjadłem, pobzykałem i zasnąłem! A u Ciebie? - U mnie? K*rwa, u mnie beznadzieja. Przychodzę-nie ma prądu bo zapomniałem zapłacić za rachunek, zabrałem wiec gdzieś starą na kolację, żarcie beznadziejne było i takie drogie, że nie starczyło mi na taksówkę powrotna i musiałem zap**rdalać do domu na piechotę. Przychodzimy k*rwa przecież nie ma prądu, więc znowu te cholerne świece. Byłem tak wkurzony, że najpierw przez godzinę nie mógł mi stanąć a potem przez godzinę nie mogłem się spuścić. Na to wszystko tak się wk*rwiłem, że przez godzinę jeszcze usnąć nie mogłem.
|
Yamato Uzumaki - 2010-02-11 22:10:20 |
O mam jeszcze jeden super było sobie 3 braci.mama poprosiła aby syn poszedł po chleb i żeby nie szedł przez cmentarz,ale on poszedł.pierwszy grób powiedział:napij się tej wody a będziesz ciągle mówił mama.matka wysłała 2 syna powiedziała: rzeby nie szedł przez cmentarz,a on poszedł 2 grób powiedział:napij się tej wody a będziesz ciągle mówił pałką w łeb,pałką w łeb.matka wysłała 3 syna i powiedziała:tylko ni idź przez cmentarz,a on poszedł,3grób powiedział napij się tej wody a będziesz ciągle mówił:100 lat,100lat.zaniepokojona matka zadzwoniła na policje,3synów właśnie siedziało sobie na ławeczce.przyjechała policja i zapytała:kogo zabilście? mame,mame.czym ją zabiliście? pałką w łeb,pałką w łeb.ile chcecie siedzieć w więzieniu? 100 lat 100lat
|
Yamato Uzumaki - 2010-02-11 22:25:32 |
Heh Noi jeszcze jeden sorry ze 3 komentarze pod rząd ale posty musze mieć Idzie Zakonnica kamienicą, potyka się i mówi: - Jezus Maryja! Jezus schodzi na ziemię i mówi: - Jak ja mam ryja to Ty masz krzywe nogi!
idzie do babci wnuczka i puka - puk puk! - kto tam? - wnuczka! - jaka znowu spłuczka? -wnuczka nie spłuczka! - aha wchodż - babciu dziś ma przyjść do ciebie komisja. masz im powiedzieć ze masz 120 lat, czworo dzieci, krowa zdycha pod płotem a mąż wyjechał do Ameryki. * przychodzi komisja;) - puk , puk, - kto tam? - komisja - jaka znowu misja? - komisja nie misja!! - aha - mam 4 latka, 125 dzieci krowa wyjechała do ameryki, a mąż zdycha pod płotem,....:)
Idzie baba do lekarza ze śruba w uchu . Lekarz się pyta: co pani dolega a baba na to: Słucham metalu.
Przychodzi baba do lekarza z żabą na głowie. Lekarz-Co pani dolega. Żaba-Coś mi się do dupy przykleiło.
Przychodzi baba do lekarza ze śledziem na plecach. Lekarz pyta: - Co się pani stało? A baba: - Cicho, ktoś mnie śledzi.
Przychodzi baba do lekarza z ręką i nogą w gipsie. Lekarz pyta ją: - Co się pani stało? - Kopnął mnie prąd. - A pani co zrobiła? - Oddałam mu.
Przychodzi baba do lekarza z mózgiem w rękach. -Co pani dolega? -To się w głowie nie mieści.
Przychodzi baba do lekarza : - Panie doktorze źle się czuje. Lekarz zbadał babę - Niech pani codziennie rano na czczo wypija jedno jajko. - Panie doktorze, ale ja nie znoszę jajek. - A kto je pani każe znosić?
Przychodzi baba do lekarza z córką. - Ewa stan prosto, żeby pan doktor zobaczył, jaka jesteś krzywa
Przychodzi baba do lekarza. - Panie doktorze, wyrostek mi dokucza. - Kopnij pani gówniarza, to się odczepi!
Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze, bardzo boli mnie brzuch! - A co pani jadła? - Puszkę śledzi. - Czy były świeże? - Nie wiem, nie otwierałam!
Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Jak mnie pan wyleczy, to chyba umrę ze szczęścia!
Przychodzi baba do lekarza z taczką na plecach i margaryną. Lekarz: Co pani je? Baba: Margaret Tacher.
Odkryto nieznany list św. Pawła do Koryntian. Zaczynał się od słów: *Nie wyrzucajcie tego listu. To nie jest spam......*
Byłem na mszy... Kobieta w ławce obok mnie zapaliła papierosa... Gdy to zobaczyłem, to mi piwo wypadło z ręki...
Do ciężko rannego w wypadku podchodzi ksiądz: - Czy wierzysz w Boga? - Chłopie, ja umieram, a tobie sie na zagadki zbiera?!
|
faniknaruto124 - 2010-07-31 09:37:30 |
dwie blondynki gadaja do siebie kochamy sie z jackiem a na to druga to nie moglas zadzwonic jak skonczycie
|
faniknaruto124 - 2010-07-31 09:41:21 |
dobre kawaly <naruto> http://www.animetv.pl/images/1198272803 … n_0001.png
|
faniknaruto124 - 2010-07-31 10:00:18 |
Jasiu jedzie na rowerze do kościoła a ksiądz do Jasia: -dlaczego nie wchodzisz do kościoła? Jasiu na to: -bo nie ma kto mi popilnować roweru. ksiądz odpowiada: -duch święty ci popilnuje. Jasiu wchodzi do kościoła i żegna się przed krzyżem "w imię ojca i syna amen". Ksiądz się go pyta: -a gdzie duch święty? Jasiu odpowiada: -pilnuje mi roweru.
|
faniknaruto124 - 2010-07-31 10:02:31 |
Tata mówi do Jasia: - Jasiu idź do sklepu i kup mi dwa piwa.
Jasiu wchodzi do sklepu i mówi: -Chcę dwa piwa A sprzedawczyni do niego: -A czy ty na pewno jesteś pełnoletni?
Jasiu nie wie co powiedzieć. Wraca do domu i zaczyna rozmawiać z ojcem: -Tato, pani sprzedawczyni spytała się mnie, czy jestem pełnoletni. Tata: -Idź znowu do sklepu i powiedz: Mam 20 lat, 2 dzieci, dowód wpadł mi do kanału, a żona leży ze złamaną nogą w szpitalu.
Jasiu wychodzi z domu, potknął się przewrócił i uderzył w głowę. Idzie jednak dalej. Wchodzi do sklepu i mówi sprzedawczyni: -Mam 2 lata, 20 dzieci, żona wpadła mi do kanału, a dowód leży ze złamaną nogą w szpitalu. To dostane to piwo?
|
faniknaruto124 - 2010-07-31 10:04:23 |
Tata mówi do Jasia: - Jasiu idź do sklepu i kup mi dwa piwa.
Jasiu wchodzi do sklepu i mówi: -Chcę dwa piwa A sprzedawczyni do niego: -A czy ty na pewno jesteś pełnoletni?
Jasiu nie wie co powiedzieć. Wraca do domu i zaczyna rozmawiać z ojcem: -Tato, pani sprzedawczyni spytała się mnie, czy jestem pełnoletni. Tata: -Idź znowu do sklepu i powiedz: Mam 20 lat, 2 dzieci, dowód wpadł mi do kanału, a żona leży ze złamaną nogą w szpitalu.
Jasiu wychodzi z domu, potknął się przewrócił i uderzył w głowę. Idzie jednak dalej. Wchodzi do sklepu i mówi sprzedawczyni: -Mam 2 lata, 20 dzieci, żona wpadła mi do kanału, a dowód leży ze złamaną nogą w szpitalu. To dostane to piwo?
dobre dajcie plusa :)
|
faniknaruto124 - 2010-08-06 16:11:19 |
Idzie Jasiu z mamą przez miasto i widzi starego dziadka -Cześć - mówi Jasiu -Jasiu nie mówi się cześć tylko dzień dobry - zwraca mu uwagę mama Idzie dalej i widzi zakochaną parę całującą się na ławce i mówi: -Dzień dobry -Jasiu nie mówi się dzień dobry tylko "O jaka piękna zakochana para" Idzie dalej i widzi faceta, któremu wkręcił się rower w drzwi -O jaka piękna zakochana para - mówi Jasiu -Jasiu nie mówi się o jaka piękna zakochana para tyko "Dzień dobry czy pomóc panu" Idzie dalej i widzi faceta sikającego pod drzewo i mówi: -Dzień dobry czy pomóc panu -Nie! Sam sobie poradzę - mówi speszony facet
|
faniknaruto124 - 2010-08-06 16:13:56 |
Przychodzi pijak do domu, ale żona go nie chce wpuścić. Puka więc do sąsiadów, a tam otwiera mu ich mały synek i mówi: - Rodziców nie ma w domu. - To nic, czy przyniósłbyś mi szklankę wody? Chłopiec po chwili przychodzi ze szklanką, pijak wypił duszkiem, ale mówi: - Przynieś jeszcze jedną. Chłopiec przyniósł tylko pół. Na to pijak: - Chciałem całą szklankę, dlaczego przyniosłeś pół? - Bo do kranu nie dosięgnę, a z sedesu już wszystko wybrałem.
|
faniknaruto124 - 2010-08-06 16:15:09 |
Trwa II Wojna Światowa. Grupa Polaków uciekająca przed Hitlerem schowała się w pustej studni. Gdy Hitler po chwili dotarł do studni nachylił się i powiedział: - Halo A grupa uciekinierów udająca echo: - Halo, Halo Hitler: - A może uciekli do lasu? Grupa: - A może uciekli do lasu, do lasu Hitler: - A może są w studni? Grupa: - A może są w studni, w studni Hitler: - A może wrzucę tam granat. Grupa: - A może uciekli do lasu, do lasu
|
Shyat - 2010-08-07 21:20:42 |
-.- i h.uj -jak widzisz światełko w tunelu to spiepszaj bo cię pociąg pier.dolnie -.-
|
faniknaruto124 - 2010-08-20 13:51:20 |
Na ławce leży pijak. Podchodzi do niego 2 policjantów i mówią: - zapraszamy do poloneza A pijak: - nie dziękuje, nie umiem tańczyć.
|
Shyat - 2010-08-22 20:48:14 |
nie rozumiem tych kawałów :/
Wokół kościoła chodzi gospodarz no i ściga kury i mówi: - spierdalać, spierdalać. Usłyszał to ksiądz i mówi do gospodarza: - nie mówi się tak brzydko tylko sio. Na następny dzień gospodarz ściga kury i mówi: - sio, sio. Na to ksiądz: - widzisz jak spierdalają.
|
Shyat - 2010-08-25 15:42:52 |
Polak, Czech i Niemiec spotkali diabla. Kazał im przynieść jakąś roślinkę. Polak przyniósł tulipana, Niemiec dziką różę a Czecha jeszcze nie ma... Diabeł nie czekając kazał im to zjeść. Polak zjadł bez problemu. Niemiec natomiast je, i płacze i śmieje się jednocześnie.. - Czemu płaczesz - spytał diabeł - Bo muszę zjeść dziką różę, to boli! - A czemu się śmiejesz? - Bo Czech idzie z kaktusem!
|
Shyat - 2010-08-25 15:46:36 |
Są trzy sklepy. Jeden jest Polaka, drugi Ruska i trzeci Niemca. Do sklepu Ruska przychodzi diabeł i mówi: - Chcę kupić 3 kilo nihuja, a jak nie masz to cię zabiję. Rusek szuka ale nie znalazł, więc go zabił. Następnie idzie do Niemca i mówi: - Chcę kupić 3 kilo nihuja, a jak nie masz to cię zabiję. Niemiec szuka, ale też nie znalazł, więc go zabił. Idzie do Polaka i mówi: - Chcę kupić 3 kilo nihuja, a jak nie masz to cię zabiję. Polak myśli i w końcu mówi do diabła: - To choć ze mną na chwile. Zaprowadził go do piwnicy, zgasił światło i mówi: - Widzisz coś? - Nihuja - To bierz 3 kilo i spierdalaj!
|